|
Bezg³owa Hydra Bo dobra hydra, to Bezg³owa Hydra
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
Exnymphetamine
Bohater
Do³±czy³: 17 Lut 2010
Posty: 229
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 6 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Sosnowiec
|
Wys³any: Wto 9:54, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
-Nie wiem dok³adnie, bo nie chce was wprowadzaæ w b³±d, ale jaki¶ czas temu przyby³a tu podobna grupa do was-odpowiedzia³ Farker rozgl±daj±c siê po sali.-Hm. I nie jestem pewny co do ich imion, ale spytajcie Arvosa. Jest miejscowym znachorem. Byli u niego przed opuszczeniem osady. Mieszka w ostatniej chacie obok strumienia.
Farker dokoñczy³ piæ swoje piwo, po czym po¿egna³ siê z wami i wyszed³ z karczmy.
OR'Zakl
Oddali³e¶ siê o jakie¶ 3 mile od osady, lekko zbaczaj±c z drogi, któr± przybyli¶cie do Vilager. w trakcie marszu zauwa¿y³e¶ w gêstwinie dzikich ró¿ dziwny pos±g przedstawiaj±cy krasnoluda z toporem gotowym do zamachniêcia.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
Chicki
Obeznany
Do³±czy³: 14 Lut 2010
Posty: 32
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 1 raz Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
Wys³any: Wto 16:04, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Or'Zakl
"Cholerni rasi¶ci" - mrucza³ pod nosem Ork id±c skrajem drogi, obserwuj±c otoczenie. Postanowi³ odnale¼æ obóz który wcze¶niej zostawili w po¶piechu. Zauwa¿ywszy pos±g Pó³-Ork przystan±³.
"Dziwne..." - mrukn±³ i zbli¿y³ siê od razu nabieraj±c ostro¿no¶ci. Spojrza³ na ziemiê szukaj±c jakich¶ ¶ladów stóp lub oznak zasadzki. W miêdzyczasie dobrze przyjrza³ siê pos±gowi - czy stoi przy jakiej¶ starej ¶cie¿ce a mo¿e w charakterystycznym miejscu.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
Wojtek
Cwaniak
Do³±czy³: 06 Lut 2010
Posty: 133
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 1 raz Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
Wys³any: ¦ro 9:14, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Devio
- Panowie...- spojrza³ na Siley- i Panie, mamy trop. Raczej to nie kto inny jak brat Kylla. Mamy ma³o czasu, trzeba siê udaæ do mo¶ci-go¶cia Arvosa.- Devio odczuwa³ pewny dyskomfort pracy bez dobrze okre¶lonego planu, to zawsze wi±za³o siê z k³opotami. Ci±gle by³ siê z my¶lami kim dok³adnie jest Maximus i do kogo mai³a byæ adresowana ta przesy³ka. nie dawa³o mu to spokoju. Po chwili wpatrywania siê w dru¿ynê zapyta³ z lekkim zdenerowaniem: -Idziecie?!
Przed wyj¶ciem dok³adnie siê rozgl±dam po karczmie.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wojtek dnia ¦ro 9:14, 12 Maj 2010, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
MAZZ
Cwaniak
Do³±czy³: 10 Lut 2010
Posty: 145
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 3 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Machu Picchu P³eæ: Mê¿czyzna
|
Wys³any: ¦ro 9:42, 12 Maj 2010 Temat postu: serce z kamienia |
|
|
Czerwony Lucjan
ju¿? a jakis plan "b" ? odpar³ Lucjan, zastanawiaj±c siê , czy nie macza³ w tym palców Kurt Pe³zacz.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
Wojtek
Cwaniak
Do³±czy³: 06 Lut 2010
Posty: 133
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 1 raz Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
Wys³any: ¦ro 12:03, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Devio
- Plan be?- powtórzy³ pytaj±co, choæ mia³ ju¿ w g³owie odpowied¼- Mo¿emy jeszcze poszwedaæ siê po tej wsi. Interesuje mnie co to za miejsce kultu. mo¿emy te¿ popytaæ o tego znachora, ¿eby zebraæ wiêcej informacji lub po prostu przej¶æ siê po uliczkach, rozejrzeæ siê- po chwili dodaj±c- Tylko mamy ma³o czasu!
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
Exnymphetamine
Bohater
Do³±czy³: 17 Lut 2010
Posty: 229
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 6 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Sosnowiec
|
Wys³any: Czw 8:58, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
OR'ZAKL
Oczyszczaj±c sobie drogê z dzikich krzewów podszed³e¶ do stoj±cego pos±gu. Kamienna postaæ krasnoluda odwrócona plecami do drogi, wydawa³a siê byæ zachowana w idealnym stanie. Wysoko nad g³owa unosi³a swój topór bojowy, w takiej pozie jakby szykowa³a siê do ataku.
Obchodz±c pos±g dooko³a da³o siê zauwa¿yæ doskona³o¶æ rze¼by. Rysy twarzy i poszczególne detale by³y tak szczegó³owe, ¿e mo¿na by stwierdziæ i¿ stoi przed Tob± ¿ywa postaæ z kamienia. Autor tego posagu musia³ byæ mistrzem. Doskona³ym rze¼biarzem.
Przygl±daj±c siê dok³adniej samemu pos±gowi i samemu otoczeniu, zauwa¿y³e¶ kilka ¶ladów wokó³ pos±gu. Prawdopodobnie ludzkich, jednej lub dwóch osób, które powoli zaciera³y siê z Twoimi.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Exnymphetamine dnia Czw 8:59, 13 Maj 2010, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
Chicki
Obeznany
Do³±czy³: 14 Lut 2010
Posty: 32
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 1 raz Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
Wys³any: Czw 9:58, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Or'Zakl
- "Haha" - Ork za¶mia³ siê cicho i zastanowi³ siê przez chwile o co mo¿e tu chodziæ. Kiedy¶ s³ysza³ jakie¶ legendy o potworach które zaklina³y w kamieñ ale to czysta g³upota - tu w lasach Wybrze¿a Mieczy?
- "Pewnie bandyci zostawili t± statuê w czasie napa¶ci na jak±¶ karawanê. Bo niby po co im takie gówno. Ehh..." - Jeszcze raz przyjrza³ siê rze¼bie szukaj±c ukrytego podpisu autora, albo mo¿e jakich¶ insygniów znajduj±cych siê na pos±gu. Mo¿e ¶ladów walki. Sprawdzi³ te¿ czy uda³oby mu siê podnie¶æ dzie³o sztuki.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Chicki dnia Czw 9:59, 13 Maj 2010, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
Exnymphetamine
Bohater
Do³±czy³: 17 Lut 2010
Posty: 229
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 6 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Sosnowiec
|
Wys³any: Czw 12:17, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Devio,Lucian i Siley
Farker wróci³ do was jeszcze na chwilê, z kilkoma kuflami piwa. U¶miechn±³ siê szeroko-To na koszt osady-spojrza³ przez ramiê w stronê gospodarza.
-Mam do was pro¶bê. To znaczy nie ja osobi¶cie, Alro-spojrza³ jeszcze raz w stronê gospodarza- Widzicie musi prowadziæ swój interes, i nie mo¿e w tej chwili opu¶ciæ karczmy, a ja i te¿ mam pilne sprawy. Czy nie mogliby¶cie odebraæ od Arvosa zió³, które przygotowa³ dla niego? By³by bardzo wdziêczny. Sam by was poprosi³, ale jest cz³owiekiem nie¶mia³ym i boi siê poprosiæ o pomoc. Odwdziêczy siê jad³em i napitkiem?-zapyta³.
A z tego co mówili¶cie to udajecie siê go odwiedziæ tzn. Arvosa.Prawda?
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Exnymphetamine dnia Wto 9:20, 18 Maj 2010, w ca³o¶ci zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
Wojtek
Cwaniak
Do³±czy³: 06 Lut 2010
Posty: 133
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 1 raz Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
Wys³any: Czw 18:25, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Devio
Devio spojrza³ na kompanów. Wsta³- Tak, nie ma problemu, w³a¶nie zbierali¶my siê, ¿eby do niego zawitaæ. - Wiedzia³, ¿e to idealny argument do odwiedzin, niczego wiêcej nie potrzeba by³o. Zwróci³ siê do towarzyszy wy¿szym tonem - Pamiêtajmy o czasie, nie sprzyja Nam. - Retorycznie rzuci³ jeszcze- To gdzie mieszka Arvos? A, tak przy strumieniu, ju¿ pamiêtam- Mia³ ju¿ odsun±æ krzes³o i odej¶æ, popatrzy³ jednak z góry na postawione piwo. Chwilowa walka z pokus± zosta³a przegrana- Dobra, jeszcze tylko to piwo i ruszamy!
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wojtek dnia Czw 18:29, 13 Maj 2010, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
MAZZ
Cwaniak
Do³±czy³: 10 Lut 2010
Posty: 145
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 3 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Machu Picchu P³eæ: Mê¿czyzna
|
Wys³any: Czw 19:01, 13 Maj 2010 Temat postu: serce z kamienia |
|
|
Czerwony Lucjan
no to niech bêdzie,po kuflu z³ocistego nektaru i ruszajmy po te zio³a odpowiedzia³ Lucjan przechylaj±c kufel w celu szybszego skonsumowania owego napoju i udanie siê w dalsz± podró¿.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
Exnymphetamine
Bohater
Do³±czy³: 17 Lut 2010
Posty: 229
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 6 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Sosnowiec
|
Wys³any: Pi± 12:23, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Wypiwszy ostanie piwo tego popo³udnia udali¶cie siê we wskazanym kierunku do chaty Arvosa.
Mieszkañcy miasta byli bardzo przyja¼ni. Na ka¿dym kroku witali was ze szczerym u¶miechem i mi³ymi gestami. Nieco ostro¿nie podchodzili tylko do Siley, która wydawa³a im siê trochê dziwna. Prawdopodobnie nigdy nie widzieli pó³ elfa w swojej wiosce.
Dom Arvosa znajdowa³ siê niedaleko strumienia okalaj±cego Vilager. Ma³a drewniana chata ca³a obro¶niêta jak±¶ ro¶lin± z dobudowan± komórk±.
Arvos czeka³ przy wej¶ciu. Prawdopodobnie ju¿ poinformowany o pojawieniu siê obcych w osadzie.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
Wojtek
Cwaniak
Do³±czy³: 06 Lut 2010
Posty: 133
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 1 raz Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
Wys³any: Pon 15:23, 17 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Devio
- Witaj Arvosie! - z daleka zawo³a³ Devio- Mamy dla Ciebie przesy³kê od Alro. - wyciagn±³ paczkê w stronê znachora- Jeste¶my w Waszej wiosce przej¶ciowo, a do Ciebie przychodzimy z drobn± spraw±. Bardzo przydatne by³y by dla Nas informacje na temat jaki¶ osób, które ostatnio przebywa³y w wiosce. - po chwili namys³u dodaj±c- Maximus, mówi co co¶ to imiê?- Devio nie by³ pewny czy poruszanie tematu Maximusa w tych rejonach jest dobrym pomys³em, ale rozwi±zanie z ka¿d± chwil± zw³oki i podchodów oddala³o, a Devio nie lubi³ przegrywaæ. Po czym powtórzy³, niby to do siebie, ale powoli- Maximus.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wojtek dnia Pon 15:30, 17 Maj 2010, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
Exnymphetamine
Bohater
Do³±czy³: 17 Lut 2010
Posty: 229
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 6 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Sosnowiec
|
Wys³any: Wto 9:26, 18 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
-Chyba ja mam przesy³kê dla Arlo-poprawi³ Ciê Arvos-Zio³a, które trzeba mu dostarczyæ jeszcze dzisiaj.-poda³ wam ma³± paczuszkê.
-A co do tego Maximusa o którego pytacie to nie mam pojêcia kim on jest. Nigdy o nim nie s³ysza³em. To jaki¶ wasz przyjaciel?-spyta³, po czym po chwili doda³.- Ale, czekajcie. Hm. Mo¿e to Ci co byli tutaj ponad tydzieñ temu. Mo¿e który¶ z nich nazywa³ siê Maximus. Ale nie jestem pewny.
-Wiem, ¿e jeden przedstawi³ siê jako Jarvis.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
MAZZ
Cwaniak
Do³±czy³: 10 Lut 2010
Posty: 145
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 3 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Machu Picchu P³eæ: Mê¿czyzna
|
Wys³any: Wto 11:08, 18 Maj 2010 Temat postu: serce z kamienia |
|
|
Czerwony Lucjan
hmmm,a mo¿esz co¶ wiêcej powiedzeæ o nich ? spyta³ zaciekawiony Lucjan jak pad³o imiê Jarvis.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
Exnymphetamine
Bohater
Do³±czy³: 17 Lut 2010
Posty: 229
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 6 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Sosnowiec
|
Wys³any: ¦ro 8:10, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
-Czwórka m³ody poszukiwaczy przygód. Zupe³nie jak wy.Trójka ludzi i jeden krasnolud.Poprosili mnie o pomoc w odnalezieniu pewnego miejsca.-przerwa³ na chwile-Pokaza³em im drogê.
-Zanie¶cie paczkê dla Arlo, a potem powróæcie do mnie. Wska¿ê wam drogê do miejsca do którego udali siê wasi koledzy.-Arvos u¶miechn±³ siê.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
|
fora.pl - za³ó¿ w³asne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|