|
Bezg³owa Hydra Bo dobra hydra, to Bezg³owa Hydra
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
Exnymphetamine
Bohater
Do³±czy³: 17 Lut 2010
Posty: 229
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 6 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Sosnowiec
|
Wys³any: Czw 9:07, 22 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Siley
Poczu³a¶ lekkie mrowienie w d³oni. Ró¿d¿ka zaczê³a emanowaæ energi±. Na twarzy hobgoblina wymalowa³o siê zdziwienie, kiedy zauwa¿y³ iskrz±cy siê przedmiot w Twojej rêce. Nie zamierza³ jednak cofaæ siê, i wymierzy³ cios. W sam± porê jednak wypowiedzia³a¶ s³owa zaklêcia, które aktywowa³o zaklêty w ró¿d¿ce czer. Potê¿ny ³adunek energii wystrzeli³ w kierunku hobgoblina, którego odrzuci³o o kilkana¶cie metrów. Z jego piersi unosi³ siê k³êbek dymu, i za¶mierdzia³o spalenizn±.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
MAZZ
Cwaniak
Do³±czy³: 10 Lut 2010
Posty: 145
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 3 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Machu Picchu P³eæ: Mê¿czyzna
|
Wys³any: Czw 9:23, 22 Kwi 2010 Temat postu: serce z kamienia |
|
|
Czerwony Lucjan
nie zapominaj±c o sztylecie w miare mozliwo¶ci rozgl±dam siê, najbli¿szego atakuj±c . Do momentu, kiedy ostatnia maszkara nie padnie, nastawienie bojowe.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MAZZ dnia Czw 9:29, 22 Kwi 2010, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
Wojtek
Cwaniak
Do³±czy³: 06 Lut 2010
Posty: 133
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 1 raz Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
Wys³any: Czw 11:22, 22 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Devio
- Lista ofiar siê powiêksza!Ha!- zabucza³ pod nosem z pe³n± rado¶ci± zabijania tych dziwnych stworów. Podtrzymuj±c dalej postawê defensywn±, stara³ siê wyczuæ choæ chwilê spokoju, by dostrzec co wyci±gn±³ z sakwy hobgoblin.Wcze¶niej rozgl±daj±c siê nerwowo dooko³a, czy aby na pewno nikogo nie ma za plecami. Przez g³owê szybko przesz³a mu my¶l, ¿e do dopiero pocz±tek tej wyprawy.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
Exnymphetamine
Bohater
Do³±czy³: 17 Lut 2010
Posty: 229
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 6 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Sosnowiec
|
Wys³any: Czw 11:36, 22 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Na polu walki pozosta³o dwóch ostatnich hobgoblinów.
Jeden z nich wyci±gaj±c co¶ ze swojej sakwy zacz±³ mamrotaæ co¶ pod nosem. Wyci±gn±³ rêce ku niebu,a w jego d³oni zal¶ni³ niewielki przedmiot wielko¶ci kufla do piwa.
Ci, którzy znajdowali siê bli¿ej stwora mogli dostrzec, ¿e trzymaj±ca w jego d³oni rzecz rozpada siê na setki kawa³ków, a malutkie czê¶ci opada³y swobodnie, by nagle wznie¶æ siê w powietrze wydaj±c nieprzyjemny odg³os bzyczenia.
Devio
Rój czarnych wielkich jak paznokieæ much, zas³oni³ niebo nad Tob±. Poczê³y Ciê obsiadaæ. Niektóre z nich ju¿ zaczê³y wchodziæ Ci do nosa inne do uszów. Zacz±³e¶ siê dusiæ t± chmar±.
Czerwony Lucjan
Wyci±gaj±c sztylet z martwego hobgoblina spostrzeg³e¶, ¿e Devia oblaz³a chmara much. D¼wiêk jaki wydawa³y roznosi³ siê po ca³ej okolicy.
Hobgoblin, który je sprowadzi³ sta³ do Ciebie ty³em z wyci±gniêta broni± gotów zadaæ cios Twojemu towarzyszowi. Nie zauwa¿ony przez niego mog³e¶ go w tej chwili podej¶æ od ty³u.
Drugi z hobgoblinów ci±gle mierzy³ siê z Or'Zaklem.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Exnymphetamine dnia Czw 11:53, 22 Kwi 2010, w ca³o¶ci zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
Wojtek
Cwaniak
Do³±czy³: 06 Lut 2010
Posty: 133
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 1 raz Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
Wys³any: Czw 12:06, 22 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Devio
-Nosz, kurwa!- Devio nie nawidzi owadów i to w takiej ilo¶ci. Stara³ siê wypluæ wypluæ owady z ust, a przy tym jak naszybciej za³o¿yæ p³aszcz na g³owê, by je odgoniæ od siebie. W fali pop³ochu zaczyna biec w pierwsz± lepsz± stronê, licz±c, ¿e te gówno nie poleci za nim. Caly czas stara siê chroniæ g³owê i odganiaæ od niej muchy. Tego siê nie spodziewa³.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
MAZZ
Cwaniak
Do³±czy³: 10 Lut 2010
Posty: 145
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 3 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Machu Picchu P³eæ: Mê¿czyzna
|
Wys³any: Czw 12:06, 22 Kwi 2010 Temat postu: serce z kamienia |
|
|
Czerwony Lucjan
oczywi¶cie wykorzystujê moment nieuwagi brzydala i kierujê cios sztyletem w kark.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MAZZ dnia Czw 12:08, 22 Kwi 2010, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
Exnymphetamine
Bohater
Do³±czy³: 17 Lut 2010
Posty: 229
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 6 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Sosnowiec
|
Wys³any: Czw 12:17, 22 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Devio
Nic nie widz±c i s³ysz±c tylko bzyczenie stara³e¶ siê uciec jak najdalej od owadów, które Ciê obsiad³y. Niestety. Muchy kierowane rozkazami swojego Pana pod±¿a³y za Tob± nieustannie atakuj±c.
Czerwony Lucjan
Hobgoblin pogr±¿y³ siê w rozkoszy jaki da³ mu widok uciekaj±cego cz³owieka przed muchami. By³ tak zajêty obserwowaniem tej sceny, ¿e ca³kowicie zapomnia³ o Tobie i innych przeciwnikach. Nawet kiedy narobi³e¶ ha³asu potykaj±c siê o le¿±cy miecz hobgoblina nie odwróci³ siê. D¼wiêk bzyczenia zag³usza³ wszystko. Nie spodziewa³ siê, ¿e much stan± siê problemem nawet dla niego.
U¶miech na jego twarzy przerodzi³ siê w zdziwienie, kiedy zag³êbi³e¶ sztylet w jego karku. Krew pociek³a mu z k±cika ust. Ju¿ nigdy nic nie powie, nie u¶miechnie siê i nie wyda rozkazu swym podw³adnym. Upad³.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
MAZZ
Cwaniak
Do³±czy³: 10 Lut 2010
Posty: 145
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 3 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Machu Picchu P³eæ: Mê¿czyzna
|
Wys³any: Czw 12:43, 22 Kwi 2010 Temat postu: serce z kamienia |
|
|
Czerwony Lucjan
z zadowoleniem wyciagam sztylet z brzydala, pomimo ze upad³ posy³am mu jeszcze jeden cios w szyjê, nastepnie nak³adaj±c kaptur biegnê do SILEY zobaczyæ jej stan zdrowia.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MAZZ dnia Czw 12:44, 22 Kwi 2010, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
Exnymphetamine
Bohater
Do³±czy³: 17 Lut 2010
Posty: 229
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 6 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Sosnowiec
|
Wys³any: Czw 12:50, 22 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Devio
Rój much ucich³.
Czerwony Lucjan
W jednej chwili znalaz³e¶ siê przy Siley, siedzia³ na ziemi trzymaj±c w prawej d³oni ró¿d¿kê i przygl±daj±c siê dymi±cemu hobgoblinowi. Jej lewa rêka by³a zakrwawiona. Zauwa¿y³e¶ du¿± ranê na wysoko¶ci ³okcia.
Ostatni z hobgoblinów zauwa¿aj±c brak swoich kompanów na polu walki. Zacz±³ uciekaæ w stronê lasu.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
MAZZ
Cwaniak
Do³±czy³: 10 Lut 2010
Posty: 145
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 3 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Machu Picchu P³eæ: Mê¿czyzna
|
Wys³any: Czw 17:20, 22 Kwi 2010 Temat postu: serce z kamienia |
|
|
Czerwony Lucjan
sprawdzam czy mam wszystkie sztylety po czym dodaje : - jak tam siley, jak rana?, jak wogóle ludzie,mocno poturbowani?
powiedzia³ Lucjan wiedz±c, ¿e to sygna³ ¿e czas siê zbieraæ z tego miejsca.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
Chicki
Obeznany
Do³±czy³: 14 Lut 2010
Posty: 32
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 1 raz Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
Wys³any: Czw 19:38, 22 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Or'Zakl
Or'Zaklowi z rzadka zdarza³o siê tak rozgniewaæ. ¦lina p³yn±ca z ust mia³a bia³± barwê. Pó³-ork postawi³ sobie za punkt honoru ur¿n±æ Hobowi ³eb. W czasie walki przez g³owê orka przesz³o oko³o 12 sposobów co móg³by zrobiæ z trupem przeciwnika, z czego poæwiartowanie zw³ok i nabicie ka¿dej czê¶ci na osobny kij, w tym wykorzystanie g³owy do sprawdzenia czy po godzinie wy¿ywania siê na niej najró¿niejszymi rodzajami orê¿a jest szansa na rozpoznanie rasy jej posiadacza, by³a najmniej okrutna. Gdy zobaczy³ ¿e ten chce uciekaæ, z rozkosz± wykorzysta³ okazjê na atak. W wypadku jakiego¶ zbiegu okoliczno¶ci i uniku przed ciosem, Or'Zakl ju¿ mia³ plan. Jego w¶ciek³o¶æ dobiega³a granic.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
Spencter
Obeznany
Do³±czy³: 06 Lut 2010
Posty: 34
Przeczyta³: 0 tematów
Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Milejów P³eæ: Mê¿czyzna
|
Wys³any: Czw 21:20, 22 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Siley Di'nesh
Nie jest ¼le Lucjan lepiej zobacz co u innych ja jako¶ sobie poradzê - Odpowiedzia³a Czerwonemu Lucjanowi Siley przy czym próbuj±c prowizorycznie opatrzyæ sobie ranê.
Trzeba podobijaæ reszte tych stworów i uciekaæ zanim przyjd± posi³ki - Stwierdzi³a Siley
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Spencter dnia Czw 21:20, 22 Kwi 2010, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
Exnymphetamine
Bohater
Do³±czy³: 17 Lut 2010
Posty: 229
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 6 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Sosnowiec
|
Wys³any: Pi± 8:54, 23 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Or'Zakl
Zanim zd±rzy³e¶ zareagowaæ Hobgoblin wbieg³ do lasu. Widzia³e¶ jeszcze go przez chwile jak przemyka³ miêdzy drzewami. Szybki by³-pomy¶la³e¶. Pulsuj±cy ból w lewej d³oni narasta³ za ka¿dym razem kiedy próbowa³e¶ ruszyæ palcami. Zda³e¶ sobie sprawê, ¿e uderzenie hobgoblina, po³ama³o Ci dwa palce (Kciuk i wskazuj±cy).
Siley Di'nesh
Rana, któr± opatrywa³a¶ nie wygl±da³ zbyt gro¼nie mimo du¿ych rozmiarów. Ciêcie nie by³o g³êbokie.
Pamiêtajcie, ¿e zawsze mo¿ecie przeszukaæ pokonanych, jak i lokacje które odwiedzacie.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Exnymphetamine dnia Pi± 8:56, 23 Kwi 2010, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
Wojtek
Cwaniak
Do³±czy³: 06 Lut 2010
Posty: 133
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 1 raz Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
Wys³any: Pi± 12:14, 23 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Devio
Devio jeszcze chwile po zakoñczeniu walki mia³ poczucie, ¿e co¶ po nim chodzi. Strzepuj±c pojedyncze owady z p³aszcza i w³osów, zastanawia siê czy to norma by uzbrojone, zielone stwory atakowa³ w³a¶nie w tym lesie, tak blisko osady? Rozgl±da siê, staraj±c siê porachowaæ o ile mniej hobgoblinów grasuje teraz po ty lesie. Podchodzi do zw³ok i traktuj±c je kopniêcie obraca i sprawdza czy nie bêd±c ju¿ na tym ¶wiecie przydadz± siê do czego¶ jeszcze. Przed przeszukaniem podnosi wysoko g³owê i stara siê odzyskaæ orientacje w terenie.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
Exnymphetamine
Bohater
Do³±czy³: 17 Lut 2010
Posty: 229
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 6 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Sosnowiec
|
Wys³any: Pi± 12:23, 23 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
DEVIO
Przeszuka³e¶ najbli¿ej le¿±ce cia³a hobgoblinów. Poczu³e¶ odór bij±cy z ich cia³.
Znalaz³e¶ u nich:
sakiewka z 36 sm., 13, ss., 2 sz.,
klejnot (prawdopodobnie topaz),
4x buteleczki z jakim¶ p³ynem (potrzebna alchemia do rozpoznania),
lina 2 m.
kilka sztuk broni (maczugi, korbacz, miecz du¿y i 2x sztylet)
oraz naszyjnik z symbolem wagi.
Rozgl±daj±c siê po okolicy dostrzeg³e¶ w g³êbi drzew jakie¶ obozowisko.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
|
fora.pl - za³ó¿ w³asne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|